Ekonomiści zwracają uwagę zazwyczaj na kilka głównych przyczyn inflacji. Może występować na przykład ze względu na spadek podaży towarów i usług wynikający z bezpośredniego wzrostu kosztów produkcji. Z kolei duży wzrost kosztów produkcji, jak i samej pracy wykonywanej przez ludzi może przyczynić się do tak zwanej inflacji popytowej. Mnóstwo czynników może nakładać się równocześnie na siebie, dodatkowo potęgując inflację. Bardzo często ma ona podłoże w kilku różnych aspektach. Nagłe wzrosty podażowe są zwykle zapalnikiem do tego, aby inflacja rozpoczęła swój wzrost.

Kto może zyskać finansowo na szalejącej inflacji?

Inflacja w ogólnym tego słowa znaczeniu w wielu gospodarkach może wbrew pozorom przynieść korzyści osobom, które korzystają od pewnego czasu z kredytów o stałej, niskiej stopie procentowej. Do grupy osób wzbogacających się na inflacji możemy także doliczyć właścicieli aktywów, którzy posiadają w swoim portfolio aktywa rosnące wraz z inflacją. Przykładowo nie tak dawno temu osoby inwestujące w spółki energetyczne odnotowały w swoich portfelach całkiem dobre zyski ze względu na rosnącą wartość akcji.

Bardzo często dzieje się tak, że akcje mają tendencję do wzrostu podczas inflacji, co pomaga niektórym inwestorom zachować kapitał. Oczywiście nie wszystkie akcje będą radziły sobie tak samo, ponieważ to zależy głównie od tego, jak firma będzie prosperowała podczas okresu inflacyjnego w gospodarce.

W taki razie jaka grupa osób traci na inflacji, gdy pieniądz słabnie?

Inflacja szkodzi najbardziej osobom, które mają tendencję do oszczędzania gotówki na tak zwaną czarną godzinę. Ponieważ im więcej zgromadzą pieniędzy w walucie dotkniętej inflacją, tym więcej stracą, podczas gdy waluta zostanie poddana wahaniom cenowym. Warto również zaznaczyć, że inflacja głównie sprawia problemy osobom zarabiającym najmniej. Ponieważ nawet jeśli nie mamy oszczędności i zarabiamy niewiele pieniędzy, musimy zmierzyć się z coraz większymi cenami podstawowych produktów oraz usług na rynku.

Inflacja jest także niekorzystna dla kredytodawców, ponieważ tracą oni pieniądze na kredytach ze stałą stopą procentową. Alternatywnie osoba, która przed inflacją zapożyczyła się na stałą stopę procentową, aktualnie zyskuje ze względu na to, że płaci tyle samo pieniędzy za coraz droższy produkt.

Oczywiście bank nie zbankrutuje, dlatego największe straty odniosą tutaj detaliczni konsumenci. Coraz większa powszechna drożyzna sprawia, że osoby znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej mają jeszcze więcej problemów. Konsumenci z niskimi dochodami będą na inflacji tracili najwięcej. Ponieważ nie będą oni mieli dostatecznie dużo pieniędzy, aby stworzyć sobie tak zwaną poduszkę finansową na wypadek dalszego spadku siły nabywczej pieniądza.

Czy firmy i spółki mogą skorzystać na rozpowszechniającej się inflacji?

Niektóre firmy mają możliwość czerpania zysków z panującej inflacji pomimo tego, że siła nabywcza waluty spada. Niektóre firmy odnotowują wzrost popytu na ich usługi oraz produkty, a zatem mogą pozwolić sobie na pobieranie coraz większych prowizji lub ustalanie wyższych marży dla klientów. Dobrym przykładem był rynek mieszkaniowy przed czasami recesji. Ponieważ w tamtym okresie pomimo wzrostu inflacji gospodarka miała się całkiem dobrze. Z tego względu wiele osób chciało kupować mieszkania i rósł na nie popyt. Firmy zajmujące się sprzedażą mieszkań podnosiły wówczas regularnie swoje ceny.

Czyli widzimy na tym przykładzie, że niektóre rynki mogą otrzymać społeczne przyzwolenie na zwiększanie cen, jeżeli zostaną dotknięte inflacją. W takim wypadku firma posiadająca towary o wysokim popycie będzie zarabiała na inflacji. Wówczas ceny sprzedawanych przez firmę towarów zaczynają rosnąć szybciej od kosztów produkcji i firma zaczyna zarabiać de facto dzięki rosnącej inflacji.

Pamiętajmy jednak o tym, że w tym przypadku kij ma dwa końce. Firma może zostać również zraniona nagłymi wzrostami cen. Ponieważ niektóre firmy nie mają zapasu produktów niezbędnych do tworzenia sprzedawanych towarów lub usług. Z tego powodu nagły wzrost kosztów produkcji może znacznie przekroczyć potencjalny zysk z dodatkowych marży i podwyżek cenowych. Takie firmy będą traciły podczas inflacji.

W jaki sposób możemy chronić się przed wysoką inflacją?

Pomimo tego, że jak już wcześniej wspomnieliśmy, inflacja może działać zarówno stymulująco, jak i degradująco na firmy, to w ogólnym znaczeniu ekonomicznym musimy przyjąć, że inflacja jest negatywnym skutkiem polityki monetarnej. Dlatego warto przyjrzeć się kilku sposobom, które mogą nam pomóc uchronić nasze oszczędności przed postępującymi efektami inflacji.

Wielu ekspertów zwraca uwagę na to, że na wypadek rosnących inflacji warto inwestować w akcje, ponieważ rynek akcji ma tendencję do tego, aby radzić sobie o wiele lepiej od rynku z obligacjami, gdy wartość pieniądza zaczyna gwałtownie spadać. Dlatego też warto posiadać akcje porządnych firm.

Wielu konserwatywnych ekonomistów mówi, że twarde aktywa w postaci złota oraz nieruchomości są w stanie opierać się inflacji. Taki rodzaj oszczędności uważamy za dobre zabezpieczenie przed inflacją, ponieważ zwiększają swoją wartość wraz z ogólnym wzrostem cen.

Przeczytaj również o tym jakie działania prowadzą do inflacji https://www.polityka24.pl/co-zazwyczaj-doprowadza-do-inflacji/