Czas zwiększonej aktywności konsumenckiej, związanej z nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia, rozbudza zasadne pytania kupujących o prognozowane kursy najpopularniejszych walut zagranicznych w stosunku do „złotego”.

Poniżej przedstawimy prognozę tego zagadnienia w oparciu o szacunki UBS, jednego z wiodących ośrodków analiz finansowych.

Przyczyny słabości „złotego”

Rok 2022 nie był łaskawy dla polskiej waluty. Na jej osłabienie wpływała nade wszystko sytuacja międzynarodowa, związana z wojną na Ukrainie i pokłosie pandemii, a także działania rządu, w kontekście przeciwdziałania „drożyźnie”.

W tym kontekście decyzje RPP o podwyższaniu stóp procentowych w celu zwalczenia nadmiernej inflacji nie zawsze zachowywały konsekwencję. Wbrew oczekiwaniom analityków, RPP w ostatnim czasie zaniechała podnoszenia stóp procentowych, co krótkoterminowo mogło ucieszyć kredytobiorców, lecz wpłynęło też na zmianę w dotychczasowych prognozach kursu polskiej waluty.

Ile zapłacimy za dolara i euro?

Październikowa prognoza UBS na grudzień 2022 to 5,21 dla dolara amerykańskiego i 5,00 dla euro. Są to zarazem kursy szczytowe w całym zestawieniu. Analitycy zakładają, że w kolejnych kwartałach „złoty” będzie stopniowo zyskiwał na wartości, schodząc w obydwu przypadkach poniżej „piątki” już II kwartale 2023 (odpowiednio: 4,85 dla USD i 4,75 dla EUR w czerwcu).

Należy przy tym pamiętać, że im dłuższa perspektywa takich ocen, tym większą należy brać poprawkę na ewentualne nieprzewidziane okoliczności. W tym względzie, mijający rok dobitnie przekonał ekonomistów, jak wdzięcznym zadaniem jest przewidywanie przyszłości w kontekście kalejdoskopowych wydarzeń.

Więcej infromacji dotyczących walut, ale też inwestycji i biznesu znajdziesz w portalu https://inwestum.pl/.