Jednym z największych mitów, z którym można się spotkać w świecie kryptowalut, gdy przeszukujemy internet, jest informacja dotycząca tego, że bitcoin zaczyna zanikać, a przyszłość kryptowalutową mają stanowić tak zwane memecoiny, takie jak shiba inu lub dogecoin. Nawet duże portale, takie jak na przykład Investopedia wieszczyły w 2019 roku bitcoinowi upadek. Mimo wszystko nie zapowiada się na to, aby waluta miała zostać usunięta z rynku. Nadal jest jednym z najczęściej wymienianych aktywów na cyfrowych giełdach.
Dogecoin i inne tego typu kryptowaluty, które są po prostu zbudowane wokół memów (Dogecoin, ze swoją maskotką psa Shiba Inu, nawiązuje do memów „doge”), nawet nie udają, że nadają się do wykorzystania w transakcjach finansowych. W dużym skrócie te projekty nie są w żadnym stopniu poważne. Nikt nie dokłada starań co do tego, aby je rozwijać, dlatego też prawdopodobnie nie możemy stwierdzić, że stoi za nimi jakaś przyszłość. Mimo wszystko dla wielu inwestorów faktem jest to, że technologia bitcoina wydaje się nieco przestarzała, w porównaniu z niektórymi aktywami kryptowalutowymi, które możemy napotkać w 2022 roku.
Czy kryptowaluty mają szansę na to, aby w dalekiej przyszłości całkowicie wyprzeć dolara z obiegu?
Niektórzy stratedzy finansowi starają się zwrócić uwagę społeczeństwa na to, że kryptowaluty mogłyby w przyszłości zakończyć panowanie dolara na świecie. Chociaż istnieje możliwość dotycząca tego, że istota kryptowalut na rynku finansowym będzie rosła, wybieganie na tyle w przyszłość jest przynajmniej nierozsądne. Zakończenie żywota najpotężniejszej waluty fiducjarnej na całym świecie z całą pewnością nie będzie prostym zadaniem. Dlatego też dotycząca tego spekulacja to w pewnym sensie zbyt duże wybieganie w przyszłość.
Na ten moment kryptowaluty nadal mają w dużej mierze oparcie cenowe oparte na wierzeniach inwestorów, którzy pragną je akumulować i kupować. Chociaż dolary mogą stracić w niedalekiej przyszłości sporo wartości ze względu na postępującą na świecie inflacje, nadal nie oznacza to, że znikną z rynku. Dlatego też absolutna dominacja bitcoina lub innej kryptowaluty nad światowymi rynkami jest raczej mitem. Na ten moment raczej będziemy wyczekiwali na to, aż w końcu kryptowaluty obejmą sensowne zastosowanie, tak jak na przykład na terenie El Salvadoru, gdzie bitcoin stał się walutą państwową.